sobota, 27 października 2012

DIY - koszula z ćwiekami

Będąc ostatnio w Zarze bardzo spodobała mi się biała koszula z ćwiekami na całym kołnierzu. Niestety jej cena już nie koniecznie (299zł). Moją uwagę przykuła też inna koszula - niebieska w jodełkę z ćwiekami na kołnierzu w kształcie trójkąta (169zł). Pech chciał że nie miałam czasu na jej przymiarkę. Następnym razem będąc w Zarze okazało się że koszula w magiczny sposób wyparowała za sklepów jak i ze strony internetowej. Zmusiło mnie to więc do ruszenia głową i wymyślenie jakiegoś innego rozwiązania. Po rozmowie z moją przyjaciółką doszłyśmy do wniosku że spróbujemy uzyskać podobny efekt. Pozostało tylko kupić dobrą koszulę i ćwieki. Z koszulą poszło gładko - padło na H&M i niebiesko-białe prążki - 60 zł, ćwieki kupiłyśmy na allegro - 15zł/12szt. Zabierając się do roboty przygotowałyśmy sobie szablon na kartce aby mieć pewność że ćwieki, które za chwilę znajdą się na koszuli będą równo wkręcone. Po zaznaczeniu właściwych miejsc pozostało zrobić dziury na ćwieki. Efekt końcowy można zobaczyć poniżej.

Moje niespełnione marzenie



Koszula z Zary, ktróra posłużyła za wzór



PRZED:




PO:


Po tak udanym efekcie końcowym mam apetyt na szary sweter z kremowym kołnierzem wyszywanym w cekiny (pomysł zaczerpnięty z PPD) i białą koszulę z kołnierzem całym w ćwiekach.

wtorek, 23 października 2012

2 choices

W dzisiejszym poście zamieszczam typowo casualowy look bez zbędnych dodatków, idealny na spacer np. po parku.





Sukienka - H&M, Kurtka (czarna) - H&M, Kurtka (musztardowa) - Bershka, Buty - Zara TRF, Torebka - No name

niedziela, 14 października 2012

brand new room

Z zamiarem zmiany wystroju w pokoju nosiłam w sobie chyba już od roku. Zupełnie inny jest gust nastolatki a zupełnie inny kobiety. 10 lat temu urządzając swój pokój nie było takich rozwiązań na które można pozwolić sobie teraz. Tapety były passe; obecnie w sklepach można spotkać przepiękne wzory. Można by było podawać przykładów bez końca. Nie mam zbyt wielu zdjęć swojego starego pokoju z czasów nastolatki, ale ten który mam obecnie spełnia moje 100% wymagania. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze lampy i jakiegoś fajnego obrazu na ścianie, ale wszystko w swoim czasie.
Stary pokój był w barwach RMFu -żółtoniebieski. Po paru latach tak mi obrzydł że na pewno już nigdy do niego nie wrócę. Teraz na moich ścianach króluje wrzosowy poranek i wszystko mówiąca nazwa - rozmowa przyjaciół. Nikt jednak nie pobije 'fokstrota w świetle księżyca'. Co Ci ludzie mają w głowach wymyślając te nazwy??


My brand new room :)





pudrowa marynarka Zara


poniedziałek, 8 października 2012

pudrowa sukienka

Dwa tygodnie byliśmy na rodzinnej uroczystości. Na szczęście była ładna pogoda i dzięki temu nie miałam problemów z wyborem sukienki - zdecydowanie było znacznie cieplej niż teraz. Zdecydowałam się na prostą w kroju sukienkę z Zary, którą udało mi się nabyć w okazyjnej cenie z wyprzedaży dzięki pomocy mojej przyjaciółki, która akurat była wtedy w Hiszpanii. Wtedy też udało mi się kupić upragnioną pudrową marynarkę. Dzięki jej pomocy udało mi się dużo zaoszczędzić. Niestety patrząc prawdzie w oczy wyprzedaże zagranicą są o wiele bardziej korzystne, a jeśli chodzi o Zarę to porównując ceny w Hiszpanii i np. Niemczech różnią się od siebie mimo iż obydwa kraje mają walutę euro. Dlatego, jeżeli każda z Was, która kocha ten skep będąc w Hiszpanii powinna przygotować się na zakupy tam, gdyż ceny nie są aż tak szokujące, zakupy naprawdę się opłacają. Dla przykładu kurtka puchowa, którą pokazywałam w poprzednim poście w Polsce kosztuje 399 zł natomiast tam ok 280 zł. Jak widać jest to niesamowia różnica.
Poniżej wspomniana sukienka.

Sukienka - Zara, Pasek - H&M