

Sukienka - Zara, Buty - CCC, Torebka - Parfois
Do tej drugiej natomiast robiłam chyba 2 podejścia. Za pierwszym razem S okazała się być zbyt opięta w biordach, później udało mi się zmierzyć M - to znowu okazała się być jak worek ziemniaków. Pech sprawił że akurat wtedy nie miałam przy sobie paska. Z tym małym jednak jak ważnym dodatkiem sukienka prezentuje się o niebo lepiej. Teraz jedynie pozostaje mi zamówić ją przez internet, gdyż ta którą mierzyłam miała cudowne wręcz zaciągniecie na samym jej środku.


W pierwszej wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) tak też się w niej czuję :)
OdpowiedzUsuń